Przepływ produktu od producenta do konsumenta

Jaką drogę pokonują przedmioty naszego codziennego użytku aby trafić w nasze ręce? Jakie instytucje wpadają w jego posiadanie w drodze między producentem a nami. Jedno jest pewne, im dalszą drogę produkt przejdzie po wypuszczeniu od producenta tym wyższą ma cenę.

Jak wpuścić produkt na rynek?

Aby produkt w ogóle mógł zaistnieć na rynku najpierw musi on być wyprodukowany przez producenta. Jako przykład posłużymy się klawiaturą komputerową. Producent chce wyprodukować klawiaturę swojej marki, potrzebuje do tego jednak potrzebnych materiałów, pół produktów. Producent klawiatur musi zakupić je od firm produkujących poszczególne elementy. Dla firmy produkującej klawisze do klawiatury klawisze te będą produktem. Dla firmy produkującej klawiatury te same klawisze będą zaledwie pół produktem.

 Po zaopatrzeniu się, w materiały i stworzeniu swojej pierwszej klawiatury, należy też zarobić na niej swoje pierwsze pieniądze. Producent określa cenę na podstawie łącznej wartości zakupionych oraz wyznaczonej przez siebie procentowej marży. Marże wyznacza natomiast na podstawie ogólnych kosztów przedsiębiorstwa czyli kosztów utrzymania powierzchni fabryki, pensję pracownicze oraz wiele innych czynników. Po określeniu ceny i dodaniu do niej podatku vat producent sprzedaje hurtowo swój produkt magazynom logistycznym lub hurtowniom.

Magazyny logistyczne znajdują się zwykle na obrzeżach lub zupełnie poza większymi miastami i składają u producenta większe zamówienia niż hurtownia. Spowodowane jest to tym że zaopatrują się u nich zwykle wielkie sklepy sieciowe, tak zwane ,,sieciówki’ w których zwykle na co dzień robimy zakupy. Sklepy te mają duży obrót więc składają też większe zamówienia

Hurtownie znajdują się najczęściej w obrębie miasta. Składają niewielkie zamówienia różnego rodzaju produktów u różnych producentów. W hurtowniach zaopatrują się zwykle mniejsze sklepiki osiedlowe i mniejsze lokalne przedsiębiorstwa. Robimy w nich raczej pojedyncze szybkie zakupy więc takie przedsiębiorstwa nie muszą robić częstych i dużych dostaw.

W sieciówkach i mniejszych sklepach pozyskujemy produkty po cenie detalicznej, czyli o wiele większej niż po której wychodziła z fabryki producenta. Spowodowane jest to tym że każda instytucja w której zatrzymywał się produkt, naturalnie chce zarobić na jego sprzedaży a więc nakłada odpowiednio wysoką marżę. Zakupiony u nas produkt zostaje u nas lub zostaje skonsumowany a my za jakiś czas znowu zrobimy zakupy. Droga produktu zaczyna się w fabryce producenta a kończy, w naszych domach.

Podziel się ze znajomymi udostępniając ten artykuł!